Wybrany wiersz do pokonkursowej antologii ,,opisz to/zostań po sobie"
XXV Noworudzkie spotkania z poezją - 2015 r.
Nikt
nie ma ochoty na zawrócenie z drogi,
na
schodzenie, by zmniejszyć przyciąganie ziemi.
Nie
przychodzi też na myśl:
zrzucenie
butów w celu przewietrzenia otartych stóp.
W
plątaninie zielonych rozgałęzień, zwojów traw,
skręconych
ziół, nabiera się tępa by brnąć dalej,
mimo
mokrego z przemęczenia czoła.
Pod
wiatr wyciskanych łez.
Błogo
od zieleni i miękkiej ściółki.
Zapach
igliwia tłumi alergiczny kaszel,
znosi
chrząkanie, koi odrapane gardło.
Spływająca
żywica paruje, wilgotnieje z powietrzem
rozszerzając
oskrzela przy każdym wdechu.
Chce
się wszystko przejść,
zmierzyć
wzrokiem, dotknąć dłonią,
zostawić
ślady stóp za sobą
i
nigdy nie dojść do końca.
2015 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz